czwartek, 28 kwietnia 2016

Paznokcie na meet beauty

Mój czas płynie bardzo dziwnie - dni uciekają mi bardzo szybko i jednocześnie mam wrażenie, że wydarzenia sprzed tygodnia działy się co najmniej miesiąc temu. Dlatego też ostatnia sobota wydaje mi się dosyć odległa, co nie zmienia faktu, że nadal mam banana na twarzy, gdy tylko sobie ten dzień przypomnę :D O tym, co się dokładnie działo opowiem Wam niedługo, dzisiaj natomiast mały wstęp, czyli paznokcie, które zmalowałam na tę okazję. 

Jak wiecie mój blog kręci się wokół paznokci i właśnie ten fakt chciałam na nich zaznaczyć, dlatego sięgnęłam po pytkę BP-29, którą przedstawiałam Wam tutaj (znajduje się tam również informacja, że będę na meet beauty). Sięgnęłam także do swojego tajemniczego notatnika ze spisem sposobów na nail art, które chciałabym zrealizować i tak oto powstał blur effect, a na nim stemple. Kolorystykę wybrałam ze względu na logo konferencji. 
Zapraszam na dużą ilość zdjęć.





Mój identyfikator - wpisanie na nim adresu bloga bardzo pomagało w rozpoznawaniu się :D





Poniżej możecie zobaczyć prawą rękę, na której kolory nie są aż tak rozmyte. Jednak, jak na malowanie paznokci o 3 w nocy, całość wyszła mi chyba dobrze.




Do zdobienia użyłam Sally Hansen Xtreme Wear nr 300 white on, Colour Alike/BLP kind of black, matowego top coatu z lovely, Essence gel look, miss sporty peel off, Seche Vite, odżywki z life, przezroczystego stempla (więcej o nim pisałam tutaj), płytki BP-29 oraz, przede wszystkim, farbek, które kupiłam za 25 groszy :) 

Jak Wam się podobają te paznokcie? Koniecznie napiszcie, czy próbowałyście już robić na paznokciach blur effect.

Pulinka :)

36 komentarzy:

  1. Jedne z najładniejszych pazurków na konferencji! <3 Totalnie mnie oczarowały !! Już nawet było mi głupio cię (znowu) prosić żebyś mi kolejny raz podała rękę, ale miałam ochotę je oglądać i oglądać (z bliska):D Mega efekt ! nie próbowałam, ale namówiłaś mnie :P Muszę tylko takich farbek poszukać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju, dziękuję <3 Nawet nie wiesz jak miło mi to słyszeć, tym bardziej od Ciebie :D Trzeba było mówić, znam przecież paznokciomaniactwo, też na to 'choruję' :D
      Te farbki kupiłam w Tesco, także sprawdź u siebie :)

      Usuń
  2. O jakie paznokciowe paznokcie! ;-) Podoba mi się to zdobienie!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne! bardzo pozytywne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Paznokcie prawdziwej lakieromaniaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie robiłam takie efektu jeszcze a paznokcie super wyszły:) Ja o 3 w nocy mogłabym zmalować sobie całe dłonie:D Nie ma opcji żebym była przytomna o tak strasznej godzinie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować blur effect, łatwy i fajny :) Haha, ja jestem typem sowy (co widać chociażby teraz :D ), wolę spać w dzień i w nocy pracować. Poza tym jestem uparta i nie mogłam pojechać z niepomalowanymi :D

      Usuń
  6. Haha, o trzeciej w nocy nie trafiłabym stemplem w paznokieć :D
    Słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha, o trzeciej w nocy nie trafiłabym stemplem w paznokieć :D
    Słodko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś się uparła jak ja, to byś trafiła :D

      Usuń
  8. Szacun, wykonałaś kawał dobrej roboty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiekny efekt! Strasznie mi się podobają <3

    OdpowiedzUsuń
  10. przepiekny efekt, tlo wymyslilas genialnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie widziałam jeszcze czegoś takiego ;)
    Bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głównie chyba na zagranicznych blogach dziewczyny to robią :) Dziękuję :)

      Usuń
  12. O 3 w nocy nie zdarzyło mi się jeszcze malować paznokci, ale o 2 często w soboty zazwyczaj kończę malowanie ; właśnie się zabieram za to ;) blur effect jeszcze nie próbowałam , ale podoba mi się taki efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtedy skończyłam chyba koło 4 paznokcie, ale ze mnie straszna sowa jest ;) Polecam Ci spróbować, będziesz zadowolona :)

      Usuń
  13. Kupiłam te farbki w Tesco, ale za 2zł, czuję się oszukana! :p Pazurki na okazję były idealne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, właśnie byłam zdziwiona, że tylko tyle kosztowały :D Ale 2zł to też niewielka cena, bo jakościowo są raczej dobre :)

      Usuń
  14. Bardzo mi się spodobały na konferencji! Świetna robota ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie chciałoby mi się robić zdobień na klasycznych lakierach, które schną kilka godzin,a i ak wkońcu gdzieś coś się dotknie :D stawiam tylko na hybrydki od semilaca, niezastąpione. Wspaniałe uczucie mieć suche paznokcie od razu po pomalowaniu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy dobry wysuszacz, u mnie świetnie sprawdza się Seche Vite. Poza tym przy mojej częstotliwości malowania (2 razy w tygodniu to minimum) nie wyobrażam sobie noszenia hybryd ;) Każdy wybiera to, co mu pasuje :)

      Usuń

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.