Pogoda nas totalnie nie rozpieszcza (to nawet za słabe określenie na to, co przez kilka ostatnich dni działo się na zewnątrz i chociaż dzisiaj, pomimo deszczu, było nawet ciepło, to od poniedziałku znowu ma być zimno :( ), dlatego w ramach wynagrodzenia widoku za oknem postanowiłam zrobić sobie wiosnę na paznokciach. Tak oto wpadłam na pomysł zrobienia (chyba) dzwonków oraz motyli. Powstały one metodą naklejek na stemplach. Jeśli o nie chodzi, to chyba jednak wolę robić naklejki na silikonowej macie, ponieważ po nałożeniu ich na paznokcie wzory są już pokryte warstwą lakieru - zmniejsza to prawdopodobieństwo rozmazania wzorków ;)
Tłem do zdobienia jest lakier Bell secret garden nr 02 Forget me not z Biedronki. Ma fajny kolor, coś pomiędzy miętą, a błękitem, chociaż solo na moich paznokciach nie do końca mi odpowiadał. Pomijając kolor, który jest kwestią gustu, to jego wadą jest strasznie dziwna konsystencja - jest trochę gluciasty i miałam wrażenie, jakby był nie do końca wymieszany, ponieważ ma grudki.
Do pełnego krycia potrzebuje trzech warstw, które pokryłam top coatem Seche Vite. Byłam bardzo zdziwiona, gdy zobaczyłam, że lakier jest pofalowany, jest pierwszym, który zrobił mi coś takiego. Zmyłam go ze względu na fakturę i nałożyłam jeszcze raz. Notabene drugim razem malowało mi się nim lepiej, niż pierwszym. Jakbym miała określić ten lakier jednym słowem, to byłoby to "dziwny" :D
Do pełnego krycia potrzebuje trzech warstw, które pokryłam top coatem Seche Vite. Byłam bardzo zdziwiona, gdy zobaczyłam, że lakier jest pofalowany, jest pierwszym, który zrobił mi coś takiego. Zmyłam go ze względu na fakturę i nałożyłam jeszcze raz. Notabene drugim razem malowało mi się nim lepiej, niż pierwszym. Jakbym miała określić ten lakier jednym słowem, to byłoby to "dziwny" :D
Jak widzicie lakierów użyłam wielu... Zaczęłam od Bell secret garden nr 02 Forget me not jako bazy. Pokryłam go wysuszaczem Bell Fast dry top coat.
Stemple odbiłam przy pomocy czarnego lakieru do stempli z Born Pretty Store (dostępny tutaj). Wzory odbiłam z płytki BC15, którą mam ze sklepu Lady Queen, który chyba już nie funkcjonuje. Identyczną płytkę można jednak kupić np. na aliexpress tutaj (to najtańsza opcja). Użyłam różnych stempli, na których robiłam naklejki. Kolorowałam je tintami z P2 gloss goes neon: 010 spaceshot, 020 bumper car, 040 free fall, 050 loop-di-loop, 060 carousel, 070 skycoaster i 080 ferris wheel. Potem pokolorowane fragmenty pokryłam białym lakierem z tej samej serii. Gdy całość wyschła pokryłam je lakierem Wet'n Wild R4508 Clear nail protector.
Przy nakładaniu naklejek na paznokcie pomocny był Kasako Docai oraz pędzelek i zmywacz do paznokci.
Przy nakładaniu naklejek na paznokcie pomocny był Kasako Docai oraz pędzelek i zmywacz do paznokci.
Po tym, jak naklejki znalazły się na moich paznokciach pokryłam je matowym top coatem z Lovely.
Jak Wam się podoba to zdobienie? U Was też nie czuć wiosny, jeśli chodzi o pogodę?
Pulinka :)
U mnie kilka dni temu padał śnieg w pokaźnej ilości. Chociaż na paznokciach można zobaczyć wiosnę. :)
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu na szczęście nie było, ale pogoda i tak nie dopisuje :( Paznokcie to w tej chwili chyba jedyna opcja :)
UsuńTotalmente colorida e divertida.
OdpowiedzUsuńBjim...
>>blog Usei Hoje
>>Instagram
Thank you :)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńBardzo ładne to zdobienie! ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńUrocze te dzwoneczki :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię :)
UsuńVery unusual base but it looks very very good. Nice nail art
OdpowiedzUsuńThank you so much! :)
Usuńfajnie wyszło :) u mnie dziś w koncu przyszłą wiosny, piękny dzień bł :)
OdpowiedzUsuńW Wawie piątek też był bardzo ładny, ale dzisiaj już znowu jest zimno :(
Usuńurzekły mnie te dzwoneczki :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobają :)
UsuńZnowu te tinty u Ciebie, a ja wciąż nie użyłam. :D
OdpowiedzUsuńZdobienie jest przepiękne! Szkoda, że ten bazowy lakier jakiś dziwny, bo prezentuje się fenomenalnie. Ma taką jakby złotą poświatę *.*
Dzwonki są bardzo ładne (tak, myślę, że to dzwonki :P), a biedronki urocze.
~Wer
Heh, musisz to w końcu nadrobić! :)
UsuńMa złotą poświatę, bo ma złote drobinki, taki pyłek - jak już się upora człowiek z nakładaniem i jak już lakier wyschnie, to pięknie to wygląda :)
Dziękuję! <3
Na północy też zimno i wieje :( Dobrze, że chociaż na paznokciach można sobie zrobić wiosnę.
OdpowiedzUsuńPogoda zdecydowanie nie dopisuje :(
UsuńFajne dzwoneczki! ja już też ma dosyć tej fatalnej pogody - właśnie się przeziębiłam :(
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zdrówka dla Ciebie :)
UsuńSuper pazurki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń