Już praktycznie po Świętach, które, mam nadzieję, spędziliście w miłej, rodzinnej atmosferze. Dzisiaj zapraszam Was do obejrzenia paznokci, które miałam na Wigilii. W tym roku była ona u mnie wyjątkowo duża - w moim domu zgromadziło się ponad 20 osób, co wiązało się oczywiście z masą przygotowań i nieprzespaną nocą (zdecydowanie było warto!). Co za tym idzie na paznokcie nie miałam za dużo czasu, więc skończyło się na tych, które zrobiłam we wtorek.
Trzy paznokcie pokryłam białym lakierem Sally Hansen 300 white on, a dwa pozostałe (kciuk i mały) zostały pomalowane lakierem astor quick&shine 502 hot chocolate season. Na białe paznokcie nałożyłam naklejki stemplowe, czyli czerwone (Ados extra long lasting nr 576) i złote bombki (wspomiany już astor). Jako bazę pod naklejki użyłam odżywki Sally Hansen 18k gold hardener, stąd też złote drobinki (która swoją drogą w ogóle nie sprawdza się w oryginalnej roli, bo nie da się jej potem domyć z paznokci).
Płytka pochodzi ze sklepu z podziemi Dworca Centralnego i nie ma żadnego numerka. Są na niej wzory chyba na każde święta - Boże Narodzenie, Nowy Rok, Wielkanoc, Walentynki...
Z lakierów użyłam:
- Sally Hansen 300 white on
- astor quick&shine 502 hot chocolate season
- Ados extra long lasting nr 576
- Essence nail art stampy polish 002 stamp me! black
- Seche Vite
- Sally Hansen 18k gold hardener
- Essence nail art hello foils!
Jak Wam się podobają te paznokcie? Jak spędziliście Święta?
Pulinka ;)
PS. Też zauważyliście, że blogosfera zdecydowanie wyciszyła się na czas Świąt? :)
PS. Też zauważyliście, że blogosfera zdecydowanie wyciszyła się na czas Świąt? :)