Wszelkiego rodzaju pyłki i flejki od jakiegoś czasu stały się bardzo popularne. Sama lubię je na paznokciach, chociaż nie używam hybryd i nienawidzę bałaganu, jak robi się przy nakładaniu wszelkich efektów. Pomyślałam więc, że może użycie silikonowej pacynki sprawi, że bałagan będzie mniejszy. Poza tym chciałam też zobaczyć, czy efekty nałożone przy pomocy silikonowej pacynki będą różniły się od tych nakładanych tradycyjną, która często jest też do nich dołączana. Dodatkowym argumentem za była łatwość czyszczenia i wielokrotność użytku silikonowej końcówki. Okazuje się, że bałagan jest taki sam, efekt końcowy trochę się różni, ale nie zawsze, a silikon naprawdę bardzo łatwo się czyści. Wśród minusów mogę wymienić jeszcze to, że aplikacja tradycyjną pacynką przebiega minimalnie szybciej. Żeby dokładnie pokazać Wam używanie silikonowej pacynki nagrałam filmik, w którym pokazuję sam proces nakładania oraz efekt końcowy przed oraz po pokryciu top coatem - zapraszam do oglądania.
Oprócz złotego pyłku wszystkie efekty nakładałam na czarny lakier pokryty klejem do folii transferowej. Kleju użyłam, żeby na paznokciach stworzyć lepką warstwę, jakby dyspersję.
Na zdjęciach poniżej na zdjęciu po lewej stronie wzornik nie jest pokryty topem, po prawej już jest. Użyłam tutaj top coatu Essence metal shock i jestem mocno zdziwiona, że żaden efekt nie został 'zjedzony' przez top.
W każdym przypadku w 'paznokieć' po prawo efekt jest wcierany silikonową pacynką, po lewej tradycyjną. Niektóre pyłki, efekty wyglądają inaczej po wtarciu ich w dwa różne sposoby, ale część z nich wygląda identycznie.
Flejki, które kupiłam tutaj. Te konkretne mają numer 6.
Niestety nie pamiętam dokładnie które to były flejki, więc nie podam Wam dokładnego linku do nich.
Holo pyłek dostępny jest tutaj.
Efekt jednorożca możecie kupić tutaj.
Pyłki z Essence dostępne są w Naturze i hebe.
Silikonowe pacynki dostępne są tutaj.
O tym kleju do folii transferowej pisałam Wam tutaj. Nie wiem, czy coś się z nim stało, czy ze mną (ostatnio baaaardzo drażni mnie większość zapachów), ale zaczął niesamowicie śmierdzieć.
Przypominam o kodzie rabatowym PAPK31 do sklepu BornPrettyStore.com
Jestem ciekawa, który sposób aplikacji podoba Wam się bardziej? Nakładacie pyłki i flejki na zwykłe lakiery?
Pulinka