To zdobienie czeka już jakiś czas w wersjach roboczych (tzn. około miesiąca), ale ze względu na panującą sytuację nie miałam głowy do paznokci. Najpierw dopadł nas covid, a zaraz potem wybuchła wojna i moje myśli były totalnie gdzie indziej. Dodatkowo nowa praca, gdzie dojeżdżam do biura też nie pomaga w znalezieniu czasu na paznokcie - po 2 latach home office muszę się przyzwyczaić do nowego trybu. W każdym razie przychodzę do Was już z nowym zdobieniem i mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się być tutaj więcej :)
Druga połowa lutego i początek marca to taki czas, kiedy nie wiem co malować na paznokciach - walentynkowe zdobienia już za nami, na zimowe już nie mam ochoty, a na wiosenne czuję, że jest jeszcze za wcześnie. Dlatego też postanowiłam zrobić coś totalnie uniwersalnego - rozgwieżdżone niebo!
Oczywiście jako bazy musiałam użyć tutaj holograficznego lakieru. W tym przypadku postawiłam na Colour Alike Black Saint. Niestety jest już niedostępny, ale powiem Wam, że każdy czarny holoś świetnie sprawdzi się do takiego zdobienia! Poniżej możecie go zobaczyć z włączoną lampą błyskową w telefonie. Nie jest to taki ostry holoś, który daje po oczach, raczej delikatny, ale nadal piękny.
Do tego zdobienia użyłam też mojego ostatniego odkrycia - złotej farbki akrylowej! Do tej pory jak chciałam zrobić złote wzorki to musiałam używać do tego celu złotego lakieru do paznokci. Nie miałam pojęcia, że istnieje złota farbka! A to tak bardzo ułatwia życie, że polecam z całego serca :)
Dajcie znać jak podoba Wam się to zdobienie!
Pulinka