Lakierem bazowym jest świeżutki lakier Orly nr 20500 flawsess flush, który kupiłam w TkMaxxie za około 20zł. Niedługo ukaże się jego osobna recenzja.
Cyrkonie przyczepiłam na warstwę lakieru bazowego (dosyć mozolna robota, szczególnie że w pewnym momencie wysechł) i pokryłam dwoma warstwami Seche Vite. Trzymały się w nienaruszonym stanie 4 dni, przetrwały sprzątanie. Cały paznokieć pokryty nimi nie przeszkadzał w codziennym funkcjonowaniu, mycie włosów też przetrwały (i włosy, i zdobienie) bez żadnych problemów.
Cyrkonie mienią się na wiele kolorów - fiolet, niebieski, złoty, czerwień, żółć, turkus, zieleń... I to wszystko w jednym momencie.
Za wspomniane już 3,41$ otrzymujemy karuzelę pełną cyrkonii w 4 rozmiarach. Na zdjęciach jest już trochę opróżniona. Jedyny minus to to, że w spotkaniu ze zmywaczem stają się czarne, tracą benzynkowy efekt.
Jeśli będziecie robiły zakupy w tym sklepie, to polecam zajrzeć do działu nail art. Przypominam także, że z moim kodem PAPK31 zyskacie 10% zniżki i szansę na wygranie w konkursie (odbędzie się on po wykorzystaniu 10 razy mojego kodu).
Jak Wam się podoba taki cały paznokieć pokryty cyrkoniami? A może możecie mi polecić lakier, który jest idealną benzynką?
Pozdrawiam,
Pulinka ;)
Produkt otrzymałam w ramach współpracy, jednak nie ma to wpływu na moją ocenę.
Mam chyba ze trzy benzynkowe lakiery, żaden jeszcze nieużyty. :> Mani wygląda super! Nie wiem, czy miałabym tyle cierpliwości. ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno dałabyś radę :) Dziękuję.
UsuńAkurat tego typu manicure mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda, tylko denerwowałoby mnie to, że coś mi odstaje, choć powiem Ci szczerze, że powoli się przekonuje do tego typu zdobień. Teraz czekam na ćwieki z avonu i właśnie jestem ciekawa jakiej wielkości będą i czy nie będą się czepiać różnych rzeczy. PS. bardzo ładny kolor lakieru
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, w końcu spróbowałam i przepadłam :D
Usuńja mam jeden lakier benzynkowy, ale jakoś nie ciągnie mnie jakoś szczególnie do większej ilości:)
OdpowiedzUsuńManicure bardzo ciekawy, sama już wiele razy planowałam zrobić coś posobnego, ale zawsze obawiam się, że cyrkonie raz, dwa odpadną i będzie po ciekawym efekcie jeszcze przed wyjściem gdziekolwiek z domu. Jednak jak tyle u Ciebie się utrzymały to może się skuszę :)
Wystarczy warstwa lub dwie top coatu na wierzch i wszystko się trzyma :)
UsuńBardzo ładne ;) u mnie nie przetrwałyby aż tyle na paznokciach tak duże ozdóbki, ale wyglądają świetnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŁadna kolorystyka i ciekawe mani. Zastanawiam się tylko czy łatwo Ci będzie pozbyć się cyrkonii?
OdpowiedzUsuńJa najpierw zmyłam z nich warstwę top coatu a potem zerwałam paznokciem (absolutnie nie uszkodziło mi to płytki), więc nie było trudno :)
Usuńgenialne te cyrkonie! <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńUwielbiam takie pazurki całe w cyrkoniach więc jestem zachwycona!! <3
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę :D
UsuńŚwietny kolor lakieru, kształt paznokci i ogólnie wszystko na plus! A jak to jest z tymi cyrkoniami? Podoba mi się to, ale czy jest wygodne? :D Nie odczepiają się one, gdy zahaczymy o coś paznokciem np?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cyrkonie są wygodne, wiadomo, odstają (mi to nie przeszkadza), ale mi przez te kilka dni nic nie odpadło, ponieważ całość zabezpieczyłam dwa warstwami top coatu. Generalnie polecam spróbować, jeśli będzie Ci niewygodnie, to zmyjesz ;)
UsuńOhhh this is amazing, i have the same studs, they are beautiful and amazing. Big hug.
OdpowiedzUsuń