W tym roku nie będzie raczej specjalnego zdobienia na Święta, ponieważ nie miałam za bardzo czasu i nie mam nic szczególnego na paznokciach. Tymczasem jednak chciałabym Wam pokazać moje ręcznie malowane, świąteczne zdobienie.
Jak już Wam mówiłam - wygrałam konkurs u Agnieszki. Zadanie konkursowe polegało na opisie świątecznego (Mikołajkowego) zdobienia. Moim pomysłem było namalowanie zaprzęgu Mikołaja na tle granatowego lakieru z drobinkami/brokatem. Ponieważ tak bardzo spodobał się mój pomysł, to postanowiłam go zrealizować i szczerze mówiąc myślałam, że będzie ze mną w Święta, ale niestety nie przeżył przygotowań, sprzątania i całego przedświątecznego zamieszania.
W zaprzęgu jako pierwszy jest oczywiście Rudolf, ze swoim czerwonym nosem. Spogląda on też z paznokcia kciuka.
Użyłam: O.P.I HR F16 snow globetrotter (który wygląda mega magicznie! Nakładałam go gąbeczką, dzięki czemu mam na paznokciach mnóstwo jego drobinek), Wibo glamour nails nr 7, Seche Vite, matowy top coat z lovely (łatwiej się maluje farbkami na zmatowionych paznokciach) oraz farbek z Tigera.
Wiem, że już po Wigilii, ale przed nami jeszcze dwa dni Świąt, dlatego chciałabym Wam życzyć wesołych, spokojnych, radosnych, spędzonych w gronie najbliższych Świąt. Pamiętajcie, że kalorie zjedzone w Święta się nie liczą! ;)
Mam nadzieję, że wczoraj przyjechał do Was Święty Mikołaj z masą prezentów!
Pulinka ;)
Także życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńA zdobienie bardzo bogate :D
Dziękuję bardzo! :)
UsuńPięknie wyszły *-* wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńJakie ciekawe to OPI!Dzieje się :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, OPI jest świetny i sprawdzi się nie tylko w zimowych zdobieniach :)
UsuńWow, pięknie :) I gratuluję oczywiście :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńsliczne :) wesolych swiat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo oryginalny pomysł. Super :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję :)
Usuńśliczne <3 bardzo lubię tego typu zdobienia :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię je tworzyć :)
Usuńbardzo ładne :) dużo czasu Ci zajęło?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo często słyszę to pytanie i powiem Ci, że nie mam pojęcia :D Zazwyczaj tworzę 'na raty', ale samo malowanie reniferów i sań nie było jakieś bardzo pracochłonne ;)
UsuńJak świątecznie... cudnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa tym razem dałabym gładkie tło, bo z większej odległości słabo widać wzór ;)
OdpowiedzUsuńAle jeżeli chodzi o pomysł i o wykonanie to jak zawsze pierwsza klasa kochana ;)
Hihi, bloga na pewno nie opuszczę! Tutoriale raczej chciałam dołączać do postów ;)
Masz rację z tym tłem, niestety nie zawsze wszystko wygląda tak ładnie, jak w naszej głowie :) Dziękuję bardzo! :)
UsuńSamo w sobie tło jest super, chociaż szkoda, że na nim cała reszta jest mało wyeksponowana, bo zaprzęg Mikołaja jest super!
OdpowiedzUsuńMasz rację, mogłam zrobić coś bardziej jednolitego ;)
UsuńPięknie wyszły :) warto do pielęgnacji takich paznokci oraz dłoni stosować miękką wodę z kranu.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to nie mam pojęcia jaką wodę mam w kranie ;)
Usuń