Wakacje dalej spędzam pod hasłem 'wyjazdy', tym razem jestem nad naszym morzem. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na post.
Dzisiaj post, na który część z Was czeka już jakiś czas i zrobiony został właśnie z myślą o Was i na Waszą prośbę. Mowa o stemplowaniu lakierem Carla nr 186 na czarnym lakierze. O tym, jak spisuje się w stemplowaniu i jak znalazł się w moich łapkach pisałam Wam już tutaj (notabene to też był post wyjazdowy) i muszę Wam powiedzieć, że identycznie zachowuje się na czarnym kolorze - łatwo się przenosi, dobrze odbija, nie robi prześwitów. Dodam jeszcze, że ma pojemność 5ml i jedyne co mi się w nim nie podoba to jego srebrne drobinki.
Zbliżenie na wzór.
Bazą pod stemple jest oczywiście niezawodny Sally Hansen nr 370 Black out, stemplowałam wspomnianym już lakierem Carla nr 186, całość pokryłam Seche Vite (w który zaopatrzyłam się na promocji w Superpharmie). Stemplowałam wzór z płytki B. loves Plates nr B.01. geometry is perfect.
Jak Wam się podoba to zdobienie? Co myślicie o tym lakierze? A może możecie polecić mi jakiś inny złoty lakier, który dobrze spisuje się przy stemplowaniu?
Pulinka ;)
Ale śliczne pazurki :) Moim złotym faworytem do stempli jest avon z serii metalicznej - gold leaf. Jest idealny!
OdpowiedzUsuńMuszę go przetestować, dziękuję :)
UsuńBardzo elegancko się prezenuje;)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
Usuńeleganckie zdobienie :)
OdpowiedzUsuńKochana poklikasz w linki w najnowszym poście ?
Bardzo proszę :* Z góry ślicznie dziękuję ! :)
Super. Złoto zawsze nadaje elegancji :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńPołączenie złota z czernią wygląda bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńŚwietny wzór, jest taki nietypowy :)
OdpowiedzUsuńA to już zasługa Ani :)
Usuń