Wiem, że jest już po Świętach, ale uznałam, że pokażę Wam jeszcze paznokcie, które ze mną wtedy były, głównie dlatego, że u mnie nadal stoi choinka, świecą się lampki i jest Świąteczny nastrój. A poza tym na paznokciach miałam tylko choinki. Co prawda tutaj pisałam Wam, że raczej nie pokażę Wam zdobienia, które miałam w Święta, bo nie jest to nic specjalnego. Moje paznokcie były wtedy po prostu pomalowane lakierem Orly 40784 Peaceful opposition, który pokazywałam Wam już tutaj. Po opublikowaniu tamtego zdobienia stwierdziłam jednak, że nie może być tak, że mam jeden kolor na pazurkach i wzięłam się za ozdabianie go. Nie miałam na to za dużo czasu, dlatego zmalowałam jedynie dwie choinki z lampkami/bombkami, na szczycie których znalazły się ćwieki w kształcie gwiazdek, a na pozostałych paznokciach przyczepiłam większe ćwieki, w takim samym kształcie.
Użyłam farbek z tigera, ćwieków, matowego top coatu z lovely, Seche Vite, miss sporty peel off (kto też nie lubi zmywania brokatów? ;) ) oraz wspomnianego Orly 40784 Peaceful opposition.
Jak Wam się podoba to zdobienie? Chyba nie jest jeszcze za późno na pokazanie go?
Pulinka ;)
Na szybko i super :) Ładny ten orly :) U mnie choinka też jeszcze jest ale na szczęście nie w moim pokoju i nie będę musiała tego sprzątać:D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Orly jest naprawdę piękny :)
UsuńSprzątanie choinki jest chyba najgorszą rzeczą w Świętach :D
Śliczne :) a te gwiazdki Ci nie odpadały? Bo mam takie same i rogi mi się zahaczają i odrywają ;/ a co do zmywania brokatów polecam metodę foliową (zrobiłam o tym post, taka mała reklama, ale mam nadzieję ,ze wybaczysz:)). I pewnie, że nie jest, okres bożonarodzeniowy trwa do lutego :)
OdpowiedzUsuńNie odpadały, te mniejsze bardzo dobrze przylegały, a te większe odstawały tylko trochę. Poza tym wszelkie ćwieki, cyrkonie pokrywam zawsze top coatem (wyjątkiem są jakieś ozdoby 3d, które mają fakturę na wierzchu). Metoda foliowa jest fajna, ale po niej mam strasznie wysuszone dłonie, które normalnie wymagają dużego nawilżenia, więc u mnie to odpada ;)
Usuńja ta mswieta trzymam do lutego :P
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszlo
U mnie też Święta są do lutego, ale wiem, że część ludzi sprząta wszelkie ozdoby już na początku stycznia ;)
UsuńDziękuję :)
Prześliczne choineczki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńU mnie już nie goszczą świąteczną zdobienia :(
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńCudne mani, bardzo mi się podoba ten Orly :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a orly też bardzo lubię :)
UsuńFajny ten Orlik, no i sprytnie zmalowane choinki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńWcale nie za późno! Jak na zdobienie na szybko wyszło super, też chcę umieć tak się spieszyć :D
OdpowiedzUsuńA próbowałaś farbkami malować? To o wiele łatwiejsze (polecam najpierw zmatowić pazurki) i o wiele łatwiej można zmyć, jak coś nie wyjdzie :D
UsuńBardzo ładne, świąteczne mani :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Muszę Ci powiedzieć, że bardzo mnie cieszy Twój komentarz, bo to na Twoim tutorialu robiłam swoje pierwsze, bardziej skomplikowane zdobienie na paznokciach - kokardkę :D
Usuńpiekna choinka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńŚwietny lakier bazowy!
OdpowiedzUsuńTe choinki są fenomenalne!!!
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie cieszy to, że Ci się podobają :)
Usuńśliczne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńAle śliczny ten bazowy kolorek! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, jest bardzo ładny :)
UsuńDzisiaj córcia mnie zapytała: "Mamo po co stoi jeszcze choinka, jak nie ma już pod nią prezentów?" haha cwaniara ;)Ładny ten Orlik ;)
OdpowiedzUsuńHahaha, no niezła cwaniara :D Lubię tok myślenia dzieci :D
UsuńLakier bazowy jest wyjątkowy! Choinki wyglądają bardzo fajnie, a ćwieki dodają im uroku :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że te farbki z Tigera dają radę ;)
~Wer
Farbki z tigera są bardzo fajne, jedyny mankament to to, że wszystkie są tej samej pojemności i np. w białym już widać dno. Ale cóż, czarny i biały są najczęściej używane, więc spodziewałam się tego :)
Usuń