Nadal pozostajemy w temacie modnych ostatnio zdobień. Tym razem postanowiłam spróbować odtworzyć kropki robione z wielochromowych pyłków na czarnej hybrydzie. Już od długiego czasu bardzo podobała mi się ta forma zdobienia, jednak nie robiłam go, bo używam jedynie zwykłych lakierów. Na hybrydzie zrobienie tego zdobienia jest proste - wcieramy pyłek, robimy kropki topem, utwardzamy i przecieramy. W przypadku zwykłych lakierów jest to trochę bardziej pracochłonne - na czarnej bazie zrobiłam kropki żuczkowym lakierem (położyłam dwie warstwy), które potem pokryłam kropkami top coatu. Żeby zdobienie nie było takie 'kanciaste' paznokcie pokryłam także cieniutką warstwą top coatu, jednak nie wpłynęło to na zmianę kolorów lakieru-żuczka.
Jeśli chodzi o efekt, to nie jest jakiś bardzo spektakularny, szczególnie na zdjęciach, ale ma swój urok. Mimo wszystko takie zdobienie raczej nie prędko u mnie zagości. Benzynkowy lakier zmienia kolor od fioletu do zieleni, pod niektórymi kątami jest też czarny. Szczerze mówiąc myślałam, że uda się wydobyć z niego wszystkie kolory, które widać w buteleczce - niestety do tego potrzeba okrągłych paznokci ;)
Baza to Sally Hansen Xtreme Wear nr 370 Black out.
Do kropek użyłam starego lakieru Essence Colour&Go nr 43 where is the party? (kto jeszcze pamięta te buteleczki?).
Przezroczysty lakier to Golden Rose prodigy gel.
Użyłam także sondy.
Robiłyście takie zdobienie? Chcecie więcej hybrydowych zdobień robionych na normalnych lakierach?
Pulinka ;)
Nie wyglądają źle ;)
OdpowiedzUsuńNiby nie, ale szału też nie ma ;)
UsuńCiekawe zdobienie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZazwyczaj udziela się tutaj Weronika, bo wiadomo, że z nas dwóch to właśnie ona jest bardziej "paznokciowa", ale chciałabym zaznaczyć, że ja też często tutaj wpadam popodziwiać :) Bardzo podoba mi się fakt, że robisz typowo hybrydowe zdobienia zwykłymi lakierami... (Sweterek był cudny) Benzynowe kropeczki wyglądają naprawdę niesamowicie! Już sobie wyobrażam jaki efekt dają na żywo, kiedy mienią się w słońcu ^_^ I jeszcze ta tekstura... Ale zazdroszczę umiejętności :P
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
~Ter
Wow, miło mi, bardzo się cieszę, że Ty też mnie odwiedzasz :)
UsuńI dziękuję za pochwały, aż nie wiem co napisać <3
ciekawe:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawy efekt, chociaż tak do końca nie wiem czy mi się podoba;
OdpowiedzUsuńWedług mnie nie ma szału (może z jakimś innym lakierem benzynkowym wyszłoby to 'magiczniej'), dlatego raczej nie powtórzę tego zdobienia :)
UsuńCiekawe zdobienie, nigdy wcześniej takiego nie widziałam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńKropki, kropeczki! Ładne :)
OdpowiedzUsuńIdealne podsumowanie :)
Usuńciekawa struktura :) fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Struktura była jeszcze bardziej 'górkowata', tylko po pokryciu topem trochę się 'spłaszczyła' :)
UsuńRobiłam dokładnie takie same :) tylko rzadziej stawiałam kropeczki i trochę inaczej to u mnie wyglądało :) podoba mi się ten efekt :)
OdpowiedzUsuńOoo, ale też zwykłymi lakierami? Czy może hybrydami? :)
UsuńPół na pół :) czarny lakier był zwykły, położyłam top i zwykłym lakierem kameleonem i topem hybrydowym kropki. Trzymało się dwa tygodnie :)
UsuńWow, to bardzo długo :)
UsuńJa chyba nie za bardzo lubię wypukłe kropki... sama kiedyś takie robiłam.
OdpowiedzUsuńJa chyba nie za bardzo lubię wypukłe kropki... sama kiedyś takie robiłam.
OdpowiedzUsuńMają one swoich zwolenników i przeciwników, wszystko zależy od preferencji :)
UsuńMnie kojarzą się z kiściami winogron ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, chociaż sama tak o nich nie myślałam :D
UsuńVery very different
OdpowiedzUsuńYou mean different from other nail art? :)
UsuńWyglądają tak inaczej. Nie wiem co, ale coś minie pasuje. Ale warte spróbowania, fajnie, że przecierasz szlaki :)
OdpowiedzUsuńSama nie uważam tego zdobienia za udane, ale właśnie chciałam pokazać, że można coś takiego zrobić na zwykłych lakierach :)
UsuńTak fajne i nietypowe jest to zdobienie, a ja nie mogę się przekonać do tej faktury ;D
OdpowiedzUsuńFakturę ma naprawdę specyficzną :)
Usuń