Chyba już zawsze będę miała sentyment do granatowo-srebrnych paznokci, ponieważ taka właśnie kolorystyka towarzyszyła mi podczas mojej studniówki. Co prawda nie bawiłam się na niej jakoś wybitnie (nawet zaliczyłabym ją do tych gorszych imprez), ale jednak sentyment zostaje. Jeśli jesteście ciekawe, co miałam tego dnia na paznokciach to zapraszam tutaj, ostrzegam jednak, że użyłam wtedy po raz pierwszy folii transferowej, więc nie było to jakieś super zdobienie. Z perspektywy czasu stwierdzam też, że moje blogowanie i paznokciowe życie były wtedy, hmmm, słabe ;) Dzisiaj na pewno zrobiłabym na paznokciach coś innego - na przykład zdobienie z dzisiejszego postu. Połączyłam tutaj już wspomniane dwa kolory, stemplowanie i negative space. Takie zdobienie kojarzy mi się z paznokciami nail crazinesss. Jestem fanką jej zdobień i jeśli jeszcze jej nie znacie, to koniecznie zajrzyjcie na jej bloga :)
Lakierami bazowymi są emalie firmy Avon - granat to siberia, a srebro ma nazwę snow star.
Stemplowałam granatowym lakierem Colour Alike&B. loves plates o nazwie B. a holy night oraz srebrnym lakierem z aliexpress, który dostałam od koleżanki z pracy.
Skórki zabezpieczyłam lateksem, o którym pisałam tutaj.
Wzory pochodzą z płytki Qgirl 058, stemplowałam przezroczystym stemplem.
Całość pokryłam dwoma topami - najpierw Sally Hansen Insta Dri, który nie rozmazał stempli, jednak pozostawił 'uskok' przy negative space, a następnie Seche Vite, który wszystko wygładził.
Jak Wam się podoba to zdobienie? Lubicie negative space?
Pulinka
O rany! Ależ Twoje słowa mi poprawiły humor. Dzisiejszy poniedziałek był (delikatnie mówiąc) do d... a tu taka miła rzecz na koniec dnia. Nawet nie wiesz jaką przyjemność mi zrobiłaś ;*
OdpowiedzUsuńA zdobienie wyszło świetnie! Czarny i srebrny to ponadczasowe, genialne połączenie :)
Bardzo się cieszę, że Ci poprawiłam humor! Dziękuję :)
UsuńPiekne, szczególnie te srebrne stemple na ciemnym tle. :)
OdpowiedzUsuńMi też te z ciemniejszą bazą podobają się bardziej :)
Usuńten ciemniejszy granat bardzo mi się spodobał ;) też mam sentyment do swoich studniówkowych paznokci a raczej lakierów których wtedy użyłam ;) jeden już prawie zdenkowałam, bo wplatam go w każde eleganckie zdobienie i aż dokupiłam drugą buteleczkę ;)
OdpowiedzUsuńO proszę! To ja mam taki sentyment do lakieru, który kupiłam w Wilnie, ale ja go z kolei staram się oszczędzać :D
UsuńAle pięknie stempluje ten srebrny! Ja mam swój ulubiony z Born pretty, za to moje złoto jest tak żółte, że wcale mi się nie podoba :D
OdpowiedzUsuńTak, srebrny jest genialny jeśli chodzi o stemplowanie :) Może spróbuj złota z CA/BLP?
UsuńZdobienie mi się podoba, ale muszę przyznać, że ten srebrny trójkątny wzór kojarzy mi się z choinką :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne tło do zdjęć!
Ten srebrny lakier do stempli wydaje się nieźle napigmentowany. Chyba powinnam nauczyć się obsługi aliexpress :P
~Weronika
Też miałam takie skojarzenia, ale stwierdziłam, że nie będę mówiła o nich głośno :D Na pewno użyję go przed Świętami ;)
UsuńTło pochodzi z Biedronki - to mata na stół :)
Polecam aliexpress, są tam fajne rzeczy :D