sobota, 19 czerwca 2021

Zaręczynowe!

Ostatni czas obfitował w naszej rodzinie w różne wydarzenia - najpierw ślub mojego brata (niedługo pokażę Wam jakie paznokcie miałam tego dnia, wrzucam je jako drugie, bo tak zdecydowaliście na instagramie!), a krótko potem mój mężczyzna zadał mi najważniejsze pytanie w trakcie naszego związku. I tak od 1 maja 2021 jestem narzeczoną! Było romantycznie, niespodziewanie i bardzo fajnie - nadal wspominam zaręczyny z wielkim uśmiechem na ustach i mam ochotę krzyczeć jak Monica w Przyjaciołach "I'm engaged! I'm engaged!" 😄. W dniu zaręczyn dostałam chyba największy bukiet róż w swoim życiu (który ususzyłam i oprawiłam w ramkę). Teraz przed nami planowanie ślubu i wesela, ale tymczasem chciałabym Wam się pochwalić paznokciami, które miałam tego dnia (a przy okazji także pierścionkiem!). Jako że był to wyjazd postanowiłam zrobić paznokcie u obu dłoni takie same (chociaż w sumie raczej bardzo podobne) i bardzo się z tego cieszę. Paznokcie u prawej dłoni mam krótsze, dlatego tutaj postawiłam na kremowe lakiery, natomiast na lewej postawiłam na perłowe i z drobinkami, więc tutaj się działo!





Zdjęcia robiłam dużo później po ich zrobieniu, dlatego widać tutaj odrost. Ale widać też, że klasyczne lakiery też się bardzo dobrze trzymały! W przypadku lewej dłoni ten nudziakowy, klasyczny lakier to masura 904-257 Pearl of happiness. To lakier magnetyczny, ale tutaj go nie magnesowałam. Bardzo fajnie kryje no i będę miała do niego sentyment już do końca życia (jak do wszystkich lakierów, które tutaj zostały użyte). Z kolei jego hybrydowym odpowiednikiem na lewej dłoni był lakier Eveline numer 315 light nude. 







Drugimi użytymi tutaj kolorami były jeansowe/granatowe lakiery. W przypadku lakierów klasycznych ponownie była to Masura 904-195 The Universe. To także był lakier magnetyczny, którego nie namagnesowałam. Bardzo lubiłam go już przed zaręczynami (jest idealny do zdobień typu galaxy!), a teraz już w ogóle jest moim ulubieńcem! W przypadku lakieru hybrydowego użyłam hi hybrid x naked #312. Ma bardzo dobre krycie, w ogóle odkąd okryłam lakiery tej firmy to bardzo je polubiłam!






Jak Wam się podobają moje zaręczynowe paznokcie? 
Pulinka

4 komentarze:

  1. Oh wow congratulations :-D Gorgeous ring <3

    And love the nails :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. gratulacje jeszcze raz! ja również mam sentyment do lakierów, które były ze mną w ważnych chwilach.. ostatnio robiłam duże porządki w kolekcji i część musiałam zostawić, mimo że już się do niczego nie nadają, ale przecież mają wartość sentymentalną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :) ufff, dobrze, że nie jestem z tym sama! :)

      Usuń

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.