niedziela, 28 maja 2023

Zielone, wiosenne paznokcie!

Dzisiaj przychodzę do Was z totalnie wiosennymi paznokciami! A przynajmniej mam nadzieję, że zgodzicie się ze mną, że takie właśnie są. Przy tym są też według mnie dosyć eleganckie dzięki dodaniu do nich złotych elementów. Widzę je na jakiejś imprezie, weselu, w towarzystwie długiej, zwiewnej, ciemnozielonej sukienki i złotych dodatków. Ja swoje nosiłam bez okazji, bo w domu też sprawdziły się super :)





Użyłam tutaj dwóch lakierów marki Revers. Pierwszy z nich to właśnie ten piękny, ciemnozielony lakier. To mały słodziaczek z serii let's go numer 89. Kryje w pełni po 2 warstwach, wysycha dosyć szybko, a w dodatku, pomimo bycia maluszkiem, ma bardzo wygodny pędzelek. 
Poza tym użyłam tutaj także topu z serii solar gel. Daje naprawdę bardzo fajny połysk, a o to właśnie mi chodzi w topach. Bardzo rzadko używam wysuszających topów, więc takich nie szukam :)

Jest to reklama marki Revers, lakiery dostałam w ramach współpracy.






Nudziak, który dodałam do tego zielonego zdobienia to kinetics solar gel o nazwie Cashmere. Wiem, że robię się już z nim nudna, ale naprawdę wybieram go, bo go lubię! Świetnie się nim maluje i jestem z niego zadowolona. W dodatku ma kolor, który według mnie idealnie pasuje do mojej skóry na dłoniach.




Dajcie znać jak Wam się podoba to zdobienie!
Pulinka
Czytaj dalej »

wtorek, 16 maja 2023

Żółte, wiosenne kwiaty na paznokciach

Dzisiaj przychodzę do Was ze zdobieniem, na które początkowo totalnie nie miałam pomysłu. Wiedziałam tylko, że chcę coś żółtego i wiosennego, więc pomalowałam wszystkie paznokcie na żółto i stwierdziłam, że konkretnym zdobieniem pomartwię się później. Potem przyszło mi do głowy, żeby zrobić czarno-białe kwiaty. I gdy je zrobiłam przypomniałam sobie, że gdzieś już widziałam podobne zdobienie. Okazało się, że praktycznie identyczne paznokcie zrobiła już kiedyś Owidia! Zostawiam Wam więc link, bo pamiętam, że jak je zobaczyłam, to pomyślałam, że muszę zrobić coś podobnego (ale nie wiedziałam, że zrobię coś prawie identycznego :D ).






Ten piękny, żółty lakier (tak, zostałam zaszczepiona miłością do żółtego przez dwie naczelne ambasadorki tego koloru na insta - jestem ciekawa, czy zgadniecie kogo mam na myśli?) to colour alike 732 Make. Ma w sobie holo drobinki, jest to rozproszone holo, które puszcza do nas oczko. Ładnie kryje i szybko wysycha. Ja go kupiłam na promocji -50%, więc wtedy też cena była przyjemniejsza.





Z kolei wzór storczyków pochodzi z jednej z moich ulubionych płytek - Moyou flower power nr 04. Ma piękne wzory kwiatów, które można wykorzystać w przeróżne sposoby. Pokazywałam Wam już kiedyś użycie tej płytki zarówno w formie pokolorowanej, jak i takiej solo. Odbija się idealnie, także nie mam do czego się przyczepić. 





Dajcie znać jak Wam się podoba moja wersja żółtych paznokci!
Pulinka
Czytaj dalej »

sobota, 6 maja 2023

Wyszłam za mąż! Czyli trochę o ślubnych paznokciach

Przychodzę do Was z jednymi z najważniejszych paznokci mojego życia. Tak, jak różne zdobienia paznokci towarzyszyły mi przy ważnych okazjach w moim życiu, jak zaręczyny, chrzty moich chrześniaków, ślub brata itd., tak nie mogło być inaczej w przypadku naszego ślubu. Dokładnie 8.10.2022r. o godzinie 16:00 wyszłam za mąż! Był to najpiękniejszy dzień mojego dotychczasowego życia, najlepszy ślub i wesele na których byłam i wspominam go wspaniale (chociaż nie chciałabym go organizować jeszcze raz ;) ). Na pewno niebagatelny wpływ na to ma fakt, że wyszłam za mąż nie tylko za miłość mojego życia, ale także za mojego najlepszego przyjaciela i wspaniałego człowieka. Jestem więc już Panią Mościcką :)




Jeśli chodzi zaś już o samo zdobienie, to postawiłam na klasykę, ale z nutą szaleństwa. Przede wszystkim postawiłam na hybrydy na obu dłoniach (mimo wszystko bałam się o jakiś złamany paznokieć, czy starte końcówki przy klasycznych lakierach - chciałam mieć pewność, że wszystko będzie idealnie!). Kolorystycznie poszłam w klasykę, czyli nude z bielą, ale dodałam nutkę holo na serdecznych paznokciach i kciukach. Mam nadzieję, że całość Wam się spodoba! 
Co ciekawe kiedyś myślałam, że pójdę w szalone zdobienie, że na paznokciach będę miała Pannę Młodą i Pana Młodego, że pójdę w kolory i że generalnie będzie się działo! Mój mąż jednak lubi klasyki, więc zrobiłam mały ukłon w jego stronę ;) 





Specjalnie na ślub kupiłam biały lakier hybrydowy. Postawiłam na mylaq numer M003 o nazwie My classic white. Pokrył paznokcie naprawdę bardzo ładnie! Na niego dałam moją nutkę szaleństwa, czyli lakier Born Pretty Store numer CM01 (link afiliacyjny i reklama, bo dostałam go w paczce od firmy). Po raz kolejny nie dałam go na czarną bazę, ale obiecuję, że kiedyś na pewno to zrobię! Według mnie całość wyglądała magicznie i wyjątkowo, szczególnie w słońcu, którego tamtego dnia na szczęście nie brakowało :)







Wzór, który widzicie na moich paznokciach pochodzi z płytki B. loves plates nr B.06 classy and chic, a odbijałam go lakierem tej samej firmy B. an Arctic Snow. Może patrzę na to z trochę innej perspektywy niż inni, ale mega podoba mi się to zdobienie! W końcu to z tymi paznokciami wzięłam ślub :)




Dajcie znać jak Wam się podoba to zdobienie i jakie zdobienie miałyście lub planujecie mieć na swoim ślubie!
Pulinka

PS. Za kubek bardzo dziękuję Basi! 
Czytaj dalej »