sobota, 5 kwietnia 2014

Haul marcowy ;)

 Hej :) Jak tam u Was? Ja siedzę w domu jeszcze tydzień z powodu moich stawów (biodra odmówiły posłuszeństwa). Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - uczę się do matury (wreszcie) :)

Dzisiaj przychodzę do Was z postem haulowym - pokażę Wam to, co kupiłam od poprzedniej takiej notki do dzisiaj (oraz co dostałam ;) ).

Przede wszystkim 8 marca (czyli w dzień kobiet) w Warszawie odbywały się targi kosmetyczne. Oto co kupiłam:
 Czyli papierowy pilniczek (0,5zł), lakier Orly R.I.P. (15zł), lakier Sehe i top gratis (15zł), folia transferowa (5zł) i parozłotko (3zł).

Jak wszystkie lakieromaniaczki wiedzą w Rossmannie wyprzedawali lakiery i nie tylko. I tak w moje łapki wpadło futerko od wibo, biały piasek (na którego polowałam już jakiś czas, ale wszędzie był wyprzedany) oraz 3 lakiery brokatowe (czwarty pójdzie na rozdanie które kiedyś będzie - na pewno po mojej maturze już ;) ).

 Gdy odwiedziłam Naturę, aby kupić połowę tego, co widzicie na dole, zajrzałam do lakierów - baza peel off za (chyba) 3zł musiała być moja, do tego 3 lakiery też za kilka zł (a Kobo jeszcze nie miałam) i maseczka od Marion.

To po olej po prawej stronie udałam się do Natury (bo pierwszy wymsknął mi się z ręki i wylał, a potem sięgnął dna). Natomiast olejem rydzowym olejowałam włosy (przyłączyłam się do akcji Anwen - chcecie zobaczyć moje kłaki? :) ).

Jak już wiecie - wygrałam w konkursie MIYO. Oto nagroda :) Ze szklanym pilniczkiem trafili w 10, bo poprzedniego dnia kupiłam sobie swój i przy wyjmowaniu z tekturki poleciał na kafelki i się zbił :( Od biedy mógłby być (zostało z niego to, co widzicie na zdjęciu poniżej), a teraz ten zbity będzie moim podróżnym pilniczkiem - jak zbije się jeszcze bardziej, to nie będzie mi szkoda ;)


A tutaj marmurki od Lemaxa po 3zł (kupione dzięki dziewczynom z lakierowej grupy na fb :) ). Dwa lakiery po prawo (róż i zieleń) także idą na rozdanie ;)

I prawie zapomniana nagroda z konkursu na fb (na profilu Ciastkożercy.pl ). Zostałam wylosowana spośród 78 osób, w tym mojej koleżanki i znajomej, więc miałam szczęście :)

A co Wy kupiłyście w tym miesiącu? :)

Pozdrawiam,
Pulinka.

2 komentarze:

  1. Kurde. Zazdroszczę nagrody od ciastkożerców. Też brałam udział w tym konkursie, lecz zapomniałam polubić profilu. Bardzo jestem ciekawa oleju rydzowego. Takiego jeszcze nigdy w życiu nie widziałam :P I oczywiście jak najbardziej chciałabym ujrzeć twoją czuprynę ;) Pozdrawiam, Chomiś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to już wiadomo, o czym będzie najbliższy post ;)

      Usuń

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.