Dzisiaj przychodzę do Was z lakierem, który wybrałam sobie jako nagrodę w konkursie "Pokaż swój nastrój z pazurkami Miyo lub Pierre Rene" (zdobienie, które wykonałam na ten konkurs). Jest to lakier z serii zapachowych - MIYO mini drops nr 46 o zapachu pineapple. Lakier pachnie przez pierwsze dwa dni na pewno, potem pokryłam go topem. Zapachem ananasa bym go nie nazwała, ale cóż - spośród 3 zapachowych lakierów, które miałam na paznokciach chyba żaden nie pachniał jak powinien, chyba tak już jest z tymi zapachowymi lakierami.
To czarne, to kuleczka, która chyba staje się już standardem w większości lakierów, co bardzo cieszy.
Ostatnie zdjęcie - porównanie tego lakieru i żółciaka od MIYO - 43 Lollipop (zapachowy jest taki bardziej delikatny, pastelowy).
Nie mogłam wytrzymać bez urozmaicenia lakieru, więc niebawem spodziewajcie się wpisu z dodatkiem.
Jakie dłuuugie <3
OdpowiedzUsuńboski kolor taki letni :)
dziękuję :D
Usuńzgadzam się :)
coraz nas więcej z pingerka na blogspocie :D
OdpowiedzUsuń