Obchodzicie Walentynki, czy uważacie to za kiczowate święto?
Ja, wraz z moim K. uważamy, że uczucia wyznaje się przez cały rok, a nie tylko 14.02. Jednakże, ponieważ swoją rocznicę (już drugą *.* ) mamy 10.02, to w niedzielę (a raczej w poniedziałek o 3 w nocy :P ) moje paznokcie udekorowane zostały serduszkami. Ot, raz w roku mogą być przez 5 dni kiczowate.
Do zdobienia użyłam lakieru Delia matt effect nr 403, Essence crystalliced nr 05 frosted champaign oraz matowego top coatu od Lovely.
Jak Wam się podoba? Stawiacie na serduszkowe zdobienia na paznokciach z okazji Walentynek, czy nie ozdabiacie ich? :)
Pozdrawiam serdecznie,
Pulinka :)
Jakie ekstra! Bardzo fajne na walentynki :)
OdpowiedzUsuńWalentynki są dla mnie szczególne, bo to właśnie wtedy mój facet mi się oświadczył ;)
OdpowiedzUsuńChyba też coś wykiczuję w tym roku, głównie ze względu na paznokciowy klub ;p
A Twoim do kiczu daleko! Mi właśnie brakuje na te serduszka pomysłu..
sliczne walentynkowe mani ;)
OdpowiedzUsuńReally cute model :)
OdpowiedzUsuńŁadne są :) Ja bym takich nie wykonała :)
OdpowiedzUsuń