sobota, 29 sierpnia 2015

Złote stemplowanie odcinek 2.

Wakacje dalej spędzam pod hasłem 'wyjazdy', tym razem jestem nad naszym morzem. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na post. Dzisiaj post, na który część z Was czeka już jakiś czas i zrobiony został właśnie z myślą o Was i na Waszą prośbę. Mowa o stemplowaniu lakierem Carla nr 186 na czarnym lakierze. O tym, jak spisuje się w stemplowaniu i jak znalazł się w moich łapkach pisałam Wam już tutaj (notabene to też był post wyjazdowy) i muszę Wam powiedzieć, że identycznie zachowuje się na czarnym kolorze - łatwo się przenosi, dobrze odbija, nie robi prześwitów. Dodam jeszcze, że ma pojemność 5ml i jedyne co mi się w nim nie podoba to jego srebrne drobinki. Zbliżenie na wzór. Bazą pod stemple jest oczywiście niezawodny Sally Hansen nr 370 Black out,...
Czytaj dalej »

środa, 26 sierpnia 2015

Biel i złoto

Na fali mody na złote tatuaże postanowiłam zmalować na paznokciach złote wzorki na białym tle (białe dlatego, że kartoniki, na których można w sklepach znaleźć tatuaże są właśnie w tym kolorze i mojemu mózgowi to połączenie kojarzy się z wakacjami ;) ). Całość jest bardzo prosta - składa się z pasków (tutaj ogromna pomoc tasiemek), zawijasów i paznokcia pokrytego pazłotkiem firmy Sun Flower. Jedyny mój błąd polegał na użyciu fioletowej tasiemki (chociaż mam srebrną), która pozostawiła po sobie ślad w postaci fioletowych smug. Bazą był biały lakier Bourjois la laque nr 1 white spirit, złote lakiery to vipera polka nr 6 (zawijasy na serdecznym palcu) i Gosh nr 554 gold (zawijasy na małym palcu). Jak Wam podobają się te paznokcie? Też kojarzą Wam się z...
Czytaj dalej »

sobota, 22 sierpnia 2015

Koronkowa Madeline

Ostatnio (dokładnie tutaj) pokazywałam Wam lakier do paznokci firmy moov o nazwie Madeline. Wspomniałam Wam wtedy także, że zdjęcia trochę już na dysku leżały, jednak w momencie, kiedy pisałam i publikowałam tamtą recenzję ten lakier także gościł na moich paznokciach, jednak nie solo. I dzisiaj zapraszam Was na post o tym, co też miałam na paznokciach :) Paznokcie te malowałam na urodziny mojej babci, na których miałam na sobie białą, koronkową sukienkę. Postanowiłam właśnie tę koronkę umieścić na pazurkach. Szukałam w internecie inspiracji i znalazłam jeden tutorial i jeden mani, który z małą przeróbką wylądował u mnie. Tutorial znajdziecie tutaj i umieściłam go na kciukach i palcach serdecznych, mani z przeróbką, które umieściłam na pozostałych paznokciach, znajdziecie tutaj.  Zapraszam...
Czytaj dalej »

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Madeline

Już długo, bo 2 miesiące, nie było tutaj recenzji żadnego zwykłego lakieru, bez brokatu. Dzisiaj za to właśnie z takim lakierem do Was przychodzę. Zdjęcia na dysku leżały już jakiś czas, jednak w tym momencie także mam go na pazurkach (nie solo, ale o tym kiedy indziej ;) ).  Mowa o lakierze firmy Moov o nazwie Madeline. Moov to marka własna drogerii Kontigo, jednak na opakowaniu znajdziemy informację, iż lakier ten został wyprodukowany przez firmę HEAN (która chyba wszystkim jest dobrze znana). Kolor lakieru to śliczny odcień niebieskiego (mnie bardzo zauroczył!), w buteleczce widać srebrny pyłek, ale na paznokciach jest on obecny jedynie z bardzo bliskiej odległości (np. na zdjęciach makro). Do całkowitego krycia potrzebne są 2 - 3 warstwy. Pierwsza warstwa wysycha...
Czytaj dalej »

środa, 12 sierpnia 2015

Metaliczne ćwieki.

Jak zapewne wiecie w paczuszce od Born Pretty Store dostałam płytkę, naklejki wodne i ćwieki (tutaj znajdziecie post o tym). Dzisiaj będzie o tej ostatniej rzeczy, czyli ćwiekach. Możecie je kupić tutaj za 2,32$ (obecnie są w promocji). Za tę cenę dostajecie około 40-50 podłużnych ćwieków i około 60 okrągłych. Podłużne mają wymiary około 8mm x 4mm, okrągłe mają średnicę około 4mm. W karuzeli znajdziecie różne kolory - zielony, złoty, niebieski, żółty, czerwony, fioletowy i granatowy. Cechą wspólną dla wszystkich jest ich metaliczność, wszystkie są tak jakby kolorowymi lustrami.  Nie przedłużając - do dzisiejszego zdobienia użyłam jedynie tych w kolorze złota. Okrągłe posłużyły mi za środek kwiatów, natomiast podłużne jako ozdoby na 3 paznokcie, na których nie było...
Czytaj dalej »

niedziela, 9 sierpnia 2015

Stygnąca lawa.

Pewnie też cały dzień smażycie się w tym skwarze. I dobrze, że jest gorąco, w końcu od tego jest lato :) Dzisiaj przychodzę do Was ze zdjęciami i moimi odczuciami odnośnie mojego pierwszego lakieru O.P.I., czyli 4104011 Today I accomplished zero. Wygląd lakieru kojarzy mi się z lawą (pewnie to przez to, że jest gorąco), która częściowo już zastygła i zmieniła kolor na czarny, a częściowo została jeszcze rozgrzana, czerwona. Na paznokciach widzicie 2-3 warstwy lakieru, które wysychają naprawdę bardzo szybko. Drobinki ładnie rozkładają się na paznokciu i nie trzeba ich łowić. Według mnie niezbędna jest tutaj baza typu 'peel off', ponieważ zmywanie może kosztować nas dużo nerwów. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że niezależnie od bazy lakier ściera się i odpryskuje (na...
Czytaj dalej »