
Wakacje dalej spędzam pod hasłem 'wyjazdy', tym razem jestem nad naszym morzem. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na post.
Dzisiaj post, na który część z Was czeka już jakiś czas i zrobiony został właśnie z myślą o Was i na Waszą prośbę. Mowa o stemplowaniu lakierem Carla nr 186 na czarnym lakierze. O tym, jak spisuje się w stemplowaniu i jak znalazł się w moich łapkach pisałam Wam już tutaj (notabene to też był post wyjazdowy) i muszę Wam powiedzieć, że identycznie zachowuje się na czarnym kolorze - łatwo się przenosi, dobrze odbija, nie robi prześwitów. Dodam jeszcze, że ma pojemność 5ml i jedyne co mi się w nim nie podoba to jego srebrne drobinki.
Zbliżenie na wzór.
Bazą pod stemple jest oczywiście niezawodny Sally Hansen nr 370 Black out,...