niedziela, 23 lipca 2023

Syrenkowe opowieści na paznokciach

Dzisiaj przychodzę do Was z iście morskim zdobieniem. Ale powiedzcie, czy na takim kolorze mogłabym zmalować coś innego? Według mnie nie, dlatego połączyłam go z cyrkoniami (już dawno ich nie używałam!) oraz stemplami, które przypominają wzór morza oraz syrenie ogony. Która z nas za dzieciaka nie oglądała Arielki i nie marzyła, żeby być syreną? Albo H2O? :D





Na turkusowym lakierze wylądował pyłek. Ale nie jest to byle jaki pyłek, bo jest to taka jego wersja, która nie robi bałaganu. Dla mnie magia, bo właśnie to jest aspekt, którego w nich nie lubię. Sam preparat przypomina mi trochę primer do hybryd - nie ma konsystencji jak klasyczny lakier. Użyłam go trochę niezgodnie z zaleceniami producenta, bo ten zakłada, że powinniśmy go użyć na top hybrydowy, a ja użyłam tutaj klasycznych lakierów, ale jak widać też działa. Preparat ten nazywa się Aurora Liquid Powder i ja mam tutaj numerek AP002 (link afiliacyjny).

Reklama - produkt dostałam od firmy Born Pretty Store. 





Wzór syrenich ogonów pochodzi z płytki Kads ocean 006. Bardzo lubię tę firmę jeśli chodzi o płytki do stempli, bo mają bardzo oryginalne wzory (przypomnę, że jak malowałyśmy ogródek/warzywa na urodziny to używałam właśnie ich płytki!). Jedyny minus to taki, że produkty idą z Chin, więc czasami trzeba poczekać na nie chwilę (ale np. na Amazonie - o ile tam kupujecie - możecie dorwać niektóre ich produkty z szybszą przesyłką). 




Dajcie proszę znać jak Wam się podoba to zdobienie!
Pulinka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.