Tak jak Wam napisałam w ostatnim poście mam teraz fazę na pastele. Chociaż w sumie nie wiem, czy można to nazwać fazą, bo następne dwa zdobienia zdecydowanie takie nie będą ;) I chociaż to zdobienie jest w 100% pastelowe, to jest jednocześnie bardzo kolorowe. Do jego zrobienia, oprócz białego, użyłam niebieskiego, różowego, fioletowego i żółtego lakieru do paznokci i zrobiłam nimi nieregularne cieniowanie, czasami dodając też delikatnie jakiś kolor już na paznokciu, jeśli to odpowiadało mojej wizji. Taki sposób jest o tyle dobry, że każdy paznokieć wygląda inaczej, więc nikt Wam nie zarzuci, że zrobiłyście coś krzywo, czy nie tak jak trzeba.
Stemplowałam białym lakierem B. loves plates 02 B. an Arctic Snow. Nie wiem, czy nie jestem już nudna z ciągłym używaniem tego lakieru ;)
Stemple pochodzą z płytki, którą bardzo lubię, chociaż rzadko jej używam i która pasuje na każde paznokcie - zarówno te mniejsze, krótsze, jak i te większe, dłuższe. Wzory możecie stemplować na mnóstwo różnych sposobów - prosto, pod kątem, do góry nogami, możecie stemplować dzióbek, łączenie lub dowolny fragment ze środka. Jest to płytka BP-X15, którą pokazywałam Wam przy okazji postu sprzed 2,5 roku o kolorowych tintach.
Użyte produkty:
- Born Pretty Store BP-BAW01 Thick Milk
- Golden Rose Color Expert nr 66
- Golden Rose 60sec Express Dry nr 14
- Wibo nail care nr 2
- moov Madeline
- płytka BP-X15
- B. loves plates 02 B. an Arctic Snow
- lateks do skórek
- przezroczysty stempel
- top coat Glisten&Glow
Pulinka
Ale masz piękne to logo, nie mogę się napatrzeć ;) Pazurki też piękne, ja jestem fanką pasteli *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ogromnie się cieszę, że się podoba, bo trochę czasu spędziłam na zmianach :) <3
UsuńŁadnie wygląda to zdobienie! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już to pisałam czy nie, ale bardzo ładny jest Twój nowy szablon! :)
Podwójnie dziękuję <3
Usuńczuć wiosnę, święta :)
OdpowiedzUsuńI to nie tylko na paznokciach, na zewnątrz też :)
UsuńKobieto ale Ty masz talent! Te paznokcie są przepiękne! Żebym tylko mogła oddałabym Ci swoje dłonie do "obrobienia" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Trochę kilometrów nas dzieli, bo inaczej chętnie bym Ci zrobiła paznokcie :)
Usuń