środa, 20 marca 2019

Rude, herbaciane zdobienie ☕

Tak jak Wam pisałam ostatnio znowu przychodzę do Was z ciemniejszymi paznokciami. Kolorystycznie bardziej pasują do jesieni niż wiosny, ale cóż poradzę, że akurat miałam fazę na trochę ciemniejsze kolory. Poza tym całe zdobienie bardzo kojarzy mi się z herbatą, więc może potraktujmy to nie jako jesienne, ale jako herbaciane paznokcie. Notabene ten napój jest jednym z moich ulubionych, jestem ciekawa, czy Wy też go lubicie :) 






Po raz kolejny użyłam jako bazy magnetycznego lakieru z Masury, tym razem jest to numer 904-203 Artemida's heart. Dla odmiany położyłam go na czarny lakier od Eveline vinyl gel nr 211. Dzięki temu efekt jest ciemniejszy na brzegach, a magnetyczny efekt bardziej się wyróżnia. 


Wzór, który został tutaj użyty kojarzy mi się z tapetą, pochodzi z płytki BP-X09. Generalnie płytka jest bardzo urocza, ale trzeba uważać, bo jeśli macie mega długie paznokcie, to te mniejsze wzory mogą być za małe. U mnie ten wzór się zmieścił na paznokciach tylko dlatego, że stemplowałam go na skos, a na kciuku musiałam go dostemplowywać. 



Użyte produkty:
Jestem ciekawa, jak Wam się podobają te paznokcie?
Pulinka

6 komentarzy:

  1. o całkiem interesujące :D Ciekawe zdobienia, takie rude kolorki coraz bardziej mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż otworzyłam buzię z zachwytu. Piękne wyszły te paznokcie! Zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie to wygląda. Ja uwielbiam różne herbaty. Czy to czarne czy zielone czy owocowe. Moją ulubioną odmianą jest milk oolong. Jeśli nie piłaś, to polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Nie piłam nigdy tej herbaty, ale przeczytałam w internecie, że ma mleczny i karmelowy smak, a karmel to coś, co kocham :)

      Usuń

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.