Minął już ponad miesiąc odkąd byłam na wakacjach. Według mnie minęło o wiele mniej (chociaż wiele, naprawdę wiele się wydarzyło przez ten czas), no ale z kalendarzem kłócić się nie będę ;) Myślę, że miesiąc to już najwyższa pora na pokazanie Wam co takiego nosiłam wtedy na paznokciach, dodatkowo takie wakacyjne zdobienie w miarę dobrze wpasowuje się w obecną pogodę. A może któraś z Was wybiera się na taki późny urlop i przyda Wam się jakaś inspiracja?
Jeśli chodzi o paznokcie, to starałam się zrobić zdobienie, które będzie idealnie pasować do scenerii w której się znalazłam, czyli do pięknej i ciepłej (w przeciwieństwie do Polski w tamtym momencie) Chorwacji. Jeśli śledzicie mnie na instastory, to już pewnie widzieliście te paznokcie.
Jeśli chodzi o paznokcie, to starałam się zrobić zdobienie, które będzie idealnie pasować do scenerii w której się znalazłam, czyli do pięknej i ciepłej (w przeciwieństwie do Polski w tamtym momencie) Chorwacji. Jeśli śledzicie mnie na instastory, to już pewnie widzieliście te paznokcie.
Bazą tego zdobienia były dwa lakiery firmy Maga - biel o numerze 300 white one oraz niebieski o nazwie Taki Tam Lazur. W obu przypadkach nie mam się do czego przyczepić, dobrze mi się nimi malowało, nie miałam żadnych problemów z utwardzaniem (ale tutaj pamiętajcie, że ogromne znaczenie ma lampa, moja ma 48W). Niebieski ma piękne różowe drobinki w sobie, dzięki którym nie jest taki 'płaski' i, szczególnie w słońcu, wygląda ciekawie.
Na białym lakierze zrobiłam kolorowe maziaje zielonym i niebieskim tuszem od Rosalind.
Oczywiście musiałam też te paznokcie ostemplować! Zdecydowałam się użyć płytkę B. loves plates B.11 summer paradise. Wybrałam wzór japonek, których chyba nawet nie zabrałam do walizki ;)
Stemplowałam lakierem tej samej firmy 02 B. an Arctic Snow.
Użyte produkty:
- Maga 300 white one
- Maga Taki Tam Lazur
- tusze z Rosalind (niebieski i zielony)
- płytka B. loves plates B.11 summer paradise
- lakier do stempli B. loves plates 02 B. an Arctic Snow
- Maga top no wipe
Jak Wam się podoba to zdobienie?
Pulinka
PS. Żaden lakier nie ucierpiał w wyniku tego wyjazdu ;)
Fajnie tak morsko :)
OdpowiedzUsuńTak chciałam, żeby było, więc cieszę się, że osiągnęłam efekt :)
UsuńSuper pazurki! Aż mi się cieplej zrobiło patrząc na takie zdobienie i krajobrazy w tle ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńJak wakacyjnie... już tęsknię za latem :(
OdpowiedzUsuńTeż za nim tęsknię :(
Usuńwzór japonek to chyba mój ulubiony wzór ze wszystkich płytek B. <3 uwielbiam ten motyw, bo sama chodzę w japonkach od kwietnia do października jak tylko jest na tyle ciepło ;) i sama miałam kiedyś paznokcie w japonki nad morzem :D podoba mi się efekt, który uzyskałaś tuszami i ten piękny błyszczący niebieski <3
OdpowiedzUsuńCzyli to wzór de facto stworzony dla Ciebie! Dziękuję <3
UsuńAle lakiery miały fajne wakacje :D
OdpowiedzUsuńA zdobienie super, na żywo jeszcze lepsze ;) Podoba mi się ten niebieski, zwłaszcza w słońcu!
Zgadzam się, miały super wakacje!
UsuńDziękuję! A niebieski w słońcu wymiata :)