Kolejnym tematem #malinailove (w hasztagu macie podlinkowane wszystkie prace dziewczyn na instagramie, polecam zajrzeć!) jest czerwone wino. Tutaj też jest duże pole do popisu - można pomalować paznokcie w kolorze czerwonego wina (i dodać do tego jakieś zdobienie) albo namalować kieliszek z winem lub butelkę. U mnie możecie zobaczyć wino, które wylało się na moje paznokcie 😉
I zrobiłam to pomimo tego, że za czerwienią na paznokciach nie przepadam, tak samo z resztą jak za winem. Ale w sumie za czerwonymi paznokciami bardziej, raz, że nie czuję ich, a dwa, że często to się kończy jak na zdjęciach - mam czerwone skórki, bo zabarwiły się od lakieru 🙈
Mimo wszystko jednak czasami sięgam po czerwień, ale z reguły tę ciemniejszą (więc i bardziej barwiącą). Tutaj jest to Eveline vinyl gel numer 209. Niestety cała ta seria jest już dostępna chyba tylko w internecie.
Z kolei ten nudziak to NCLA tan lines. Ma w sobie trochę fioletowych tonów, ale wszystko zależy od Waszego odcienia skóry - dla niektórych może być idealny.
Wzór rozlanego wina oraz butelki jest z płytki Born Pretty Store BP-29. Kupiłam ją ze względu na lakierowe wzory i mam do niej ogromny sentyment! Odbijałam je lakierami B. loves plates. Czarnym o nazwie B. a black hole odbiłam wzór butelki, z którego zrobiłam naklejkę pokolorowaną lakierem B. loves plates o nazwie B. a bloody red. Jestem ciekawa, czy dla Was ten wzór wygląda na butelkę wina czy butelkę lakieru do paznokci?
Lubicie wino?
Pulinka
That looks amazing, I really like it :-D
OdpowiedzUsuńThanks! :)
Usuń