Ze sporym opóźnieniem spowodowanym sesją (która już prawie za mną) chcę Wam pokazać kolejne zdobienie z wyzwania paznokciowego #malinailove. Tematem były kocie oczy. I tutaj interpretacje mogą być różne - użycie lakieru z efektem kociego oka (czyli magnetycznych) lub wszelkie wariacje z kotami. Ja zdecydowałam się na połączenie tych dwóch poprzez użycie jasnego różowego/nudziakowego (dla mnie to taki kolor na pograniczu tych dwóch) magnetycznego lakieru oraz naklejek wodnych z kotami.
Koniecznie zajrzyjcie na hasztag #malinailove - dziewczyny wrzucają swoje piękne prace w większości na bieżąco. Można znaleźć piękne inspiracje na Walentynkowe zdobienia!
Ten nudziakowo-różowy lakier magnetyczny to oczywiście Masura 904-257 Pearl of Happiness. Bardzo lubię ich magnetyczne lakiery, ten konkretny pokazywałam Wam już w trzech innych postach, które polecam zobaczyć! Ładnie kryje - użyłam 2-3 warstw, każdą z nich magnesowałam. Przy zwykłych lakierach magnetycznych, z efektem kociego oka problem jest taki, że ta magnetyczna linia nie jest taka wyraźna jak przy hybrydach (co wynika z tego, że trzeba działać szybciej, bo lakier zasycha, ale z kolei wysycha wolniej niż hybryda w lampie, więc efekt się rozmywa...). Myślę jednak, że Masura daje tutaj radę!
Na pozostałych paznokciach odbiłam wzór z serduszkową girlandą z Walentynkowej płytki Born Pretty Store Valentine's Day BP-L004. Nie widzę jej już na stronie, więc chyba jest już niedostępna, a szkoda, bo ma bardzo fajne wzory!
Z kolei kotki to naklejki wodne. Szukałam jakiś stempli, ale niestety nie znalazłam niczego fajnego oprócz kotków z Walentynkowej płytki, którą użyłam do tego zdobienia (a nie chciałam powtarzać tego samego wzoru po raz drugi w tak krótkim czasie, bo tych kotków użyłam do zdobienia na urodziny Braggaxyz). Sięgnęłam więc po naklejki wodne! Są według mnie świetnym wyborem :)
Dajcie znać jak Wam się podoba takie słodkie, kocie zdobienie?
Pulinka
Gorgeous. I love cats :-D
OdpowiedzUsuńThanks! :)
Usuń