Co najczęściej gości na paznokciach podczas wakacji? Oczywiście kolory! Ja postanowiłam połączyć kilka kolorów i użyć ich na białej bazie.
Zapraszam do mojego kropkowego świata.
Użyłam: jako bazy biały lakier lovely classic nr 25, kropki to: Sally Hansen Salon Manicure nr 543 Berry Important, MIYO mini drops nr 165 sweet carrot, zapachowy nr 44 mango, 102 decadence, 52 cool blue i zapachowy nr 46 - pineapple, zielone kropki to miss sporty clubbing colours nr 2166. Topem był sehe vite, który sprawił że kropki były jakby w 3d (wyglądały jak nałożony, gotowy lakier), trochę je rozmazał (niektóre) ale przede wszystkim zostawił masę bąbli (chyba wina pędzelka)...
Mani z serii tych prostych, ale efektownych, ciekawych i bardzo pozytywnych.
Lubicie kropki i kolory? Czy może preferujecie stonowane, proste, jednokolorowe mani?
Pozdrawiam,
Pulinka :)
fajnie pozytywnie! ;) lubie to
OdpowiedzUsuńŚwietne ;) lubie na lato takie ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz kupiłam top Seche Vite i daje genialny efekt, ale jest mega trudny! Najtrudniejszy bezbarwny jaki mi się trafił! A pazurki super, tak kolorowo ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kropeczki i takie kolorowe pazurki :)
OdpowiedzUsuńKropki są mega! Jak mój nick pokazuje, mam fioła na ich punkcie ;) Odpowiadam też na pytanie, które u mnie zadałaś - truskawkowy lip smacker nie barwi ust zupełnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, przyciągające wzrok zdobienie ;)
OdpowiedzUsuń