środa, 26 lutego 2014

Jak mieszkają moje lakiery :)

Hej :) Wiele z Was pokazuje, jak mieszkają Wasz lakiery, dzisiaj przyszła pora na mnie. Od dłuższego czasu moje lakiery mieszkają w jednej, dużej szufladzie regału (oryginalnie przeznaczony jest on na ubrania, jednak ja trzymam w nim m.in. książki, no i lakiery :) ). Do niedawna miałam tu spory bałagan, bo nie było żadnych przegródek, więc przy otwieraniu lakiery latały 'jak Żyd po pustym sklepie' (przez co też każde ułożenie - czy kolorystyczne, czy firmami nie miało sensu, bo zaraz i tak był znowu bałagan). Później wzięłam wieczko od pudełka po butach, ale też się nie sprawdziło (lakiery też latały, chociaż mniej, w dodatku nowe lakiery lądowały z boku). Będąc jakiś czas temu w Ikei natknęłam się na plastikowy organizer do szuflady i stwierdziłam, że to jest to. Co prawda okazał...
Czytaj dalej »

środa, 19 lutego 2014

Flirtowy post ;)

Hej :) Często z kimś flirtujecie? Mi, z racji tego, że mam chłopaka, z płcią przeciwną zdarza się to bardzo rzadko. Co innego jednak z lakierami - to robię bardzo często :) Idealnym przykładem tego jest poniższe mani - wykorzystałam w nim lakier Sally Hansen nr 210 Flirt (2 warstwy) oraz toper Life nr 46. Oba lakiery dostałam na klasowe mikołajki. Teraz nie mogę znaleźć zdjęcia, które 'zmusiło' mnie do wykonania mani, ale był to czarny lakier, a w nim jakby zatopiony brokat - wyglądało cudownie *.* No i jako kobieta oczywiście musiałam zmalować coś podobnego ;) Brokat został nałożony według sposobu Karoli ;) Czy można z nim nie flirtować? *.* Nie, normalnie nie mam takich trupich dłoni (chyba :P ). I na koniec to, co Pyśki lubią najbardziej :) Efekt...
Czytaj dalej »

wtorek, 18 lutego 2014

Haul styczeń-połowa lutego

Hej :) Pierwszy haulowy post na blogu powstał 28.12.2013r., dzisiaj drugi taki post :) Z lakierowymi rzeczami w tym miesiącu było skromnie - tylko 3 lakiery. Widać, że nie mam czasu chodzić na zakupy :( Do moich zbiorów dołączył też kolorowy kawior i folia transferowa, którą miałam na studniówce. Oraz top Sally Hansen Insta-Dri (dorwany w Hebe za 19,99zł, miałam wziąć Kwik Kote firmy KINETICS, ale jak zobaczyłam, że SH jest w promocji... ;) ) wraz z kremem do rąk (chociaż ostatnio zauważyłam, że najlepiej sprawuje się gliceryna). Przy okazji zakupów w Naturze do mojego koszyka wpadły dwie maski, obie firmy Marion. Tę z efektem laminowania próbowałam i póki co jestem zadowolona :) Pozostając w tematyce włosowej - dwie maski Biovaxu z Biedronki musiały...
Czytaj dalej »

środa, 12 lutego 2014

Walentynki tuż, tuż... :)

Hej :) Obchodzicie Walentynki, czy uważacie to za kiczowate święto? Ja, wraz z moim K. uważamy, że uczucia wyznaje się przez cały rok, a nie tylko 14.02. Jednakże, ponieważ swoją rocznicę (już drugą *.* ) mamy 10.02, to w niedzielę (a raczej w poniedziałek o 3 w nocy :P ) moje paznokcie udekorowane zostały serduszkami. Ot, raz w roku mogą być przez 5 dni kiczowate.    Do zdobienia użyłam lakieru Delia matt effect nr 403, Essence crystalliced nr 05 frosted champaign oraz matowego top coatu od Lovely. Jak Wam się podoba? Stawiacie na serduszkowe zdobienia na paznokciach z okazji Walentynek, czy nie ozdabiacie ich? :) Pozdrawiam serdecznie, Pulinka...
Czytaj dalej »

sobota, 8 lutego 2014

Moje (prawie) studniówkowe paznokcie oraz te, które zmalowałam koleżance :)

Hej :) Przepraszam za długą (aż 3 tygodniową niestety...) nieobecność. Klasa maturalna daje w kość i to ostro. Pewnie gdybym nie zarywała nocy na naukę, to byłoby mnie tutaj więcej, częściej. Ale póki co nic z tym nie zrobię - od 14 lutego mam ferie, to przez 2 tygodnie będę pisać :) Podczas mojej nieobecności miałam studniówkę - 1.02.2014r. Tego dnia mój chłopak (równocześnie kolega z klasy) miał urodziny, wszyscy cały dzień udawaliśmy, że nic takiego nie ma miejsca i podczas zdjęć klasowych zaczęliśmy śpiewać 'sto lat' i daliśmy mu tort. Oprócz tortu właściwie nic nie było tak, jak chciałam - w sobotę, w dzień usnęłam na kilka godzin, potem przyjechała koleżanka na paznokcie, a ja swoich jeszcze nie miałam nawet zaczętych. W efekcie cały mój makijaż to był podkład + puder...
Czytaj dalej »