Po raz kolejny z okazji urodzin kobietki z naszej paznokciowej społeczności razem z dziewczynami zmalowałyśmy specjalne zdobienia. Zastanawiam się, czy nie zrobić jakiejś zakładki na blogu lub etykiety, w której mogłabyś znaleźć wszystkie zdobienia tego typu. Co Ty na to? :)
Tym razem swoje 18-ste urodziny obchodzi Żaneta z bloga snaily-nails. Jak pewnie wiesz maluje ona istne cuda, perełki na swoich paznokciach, więc łatwo wpaść przy niej w kompleksy. Koniecznie zajrzyj na jej bloga, jeśli jeszcze go nie znasz!
Poniżej możesz zobaczyć wszystkie prace dziewczyn, które z tej okazji zostały zmalowane. Chwilę myślałyśmy, czy postawić na rajstopy, czy kwiatki, więc jest miszmasz. Z bliska dostępne są na instagramie pod #urodzinysnaily.
Żanetko, a Tobie z okazji urodzin życzę dużo zdrówka, szczęścia, mnóstwo paznokciowych pomysłów, czasu na malowanie Twoich dzieł sztuki, spełnienia marzeń i wszystkiego najlepszego! :)
Normalnie rajstopy dziewczyny malują na paznokciach pokrytych tintem - półprzezroczystym, czarnym lakierem, a na nim stemplują bądź malują czarny wzór. Jednak ze względu na żółte końcówki moich paznokci (uroki częstego malowania paznokci ;) ) zdecydowałam, że najpierw pokryję je cielistym lakierem Rimmel super gel nr 012 soul session, o którym w poście o kwiatowych naklejkach wodnych pisałam Wam, że idealnie stapia się ze skórą. Następnie pokryłam paznokcie termicznym lakierem bow thermo top coat, który w cieple jest półprzezroczysty z szarym zabarwieniem, a w zimnie robi się czarny.
Wzór, który stemplowałam na paznokciach pochodzi z płytki BP-02. Dzięki niemu połączyłam oba motywy, które z dziewczynami wybrałyśmy - są i kwiaty i rajstopy ;)
Stemplowałam lakierem Colour Alike B. a twilight, który posiada w sobie drobinki, dzięki czemu nawet w zimnie widać było, że na paznokciach jednak coś tam jest.
Użyte produkty:
- Rimmel super gel nr 012 soul session
- Bow thermo top coat
- Colour Alike B. a twilight
- Beauty Big Bang lateks do skórek
- płytka BP-02
- przezroczysty stempel
- Born Pretty Store No Smudge Top Coat
Pulinka
bardzo podoba mi się pomysł z tym termicznym lakierem ;) ja też mam żółtawe paznokcie, a do tego nieregularny, postrzępiony i bardzo długi wolny brzeg, ale odważyłam się na eksperyment z tintem i się zaskoczyłam, bo nawet aż tak bardzo tego nie widać :D to chyba zasługa tego, że na paznokciach były jeszcze kwiaty i stemple, ale nabrałam ochoty na więcej! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! W takim razie maluj częściej rajstopy :)
UsuńTe paznokcie są przecudowne! Chcę takie mieć!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Jeśli będziesz w Warszawie, to możemy kiedyś się spotkać, to coś Ci zmaluję na paznokciach :)
UsuńWoW! Ale genialny pomysł z termo topem! Też go mam i chyba zgapię od Ciebie kiedyś pomysł na takie wykorzystanie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jeśli Ci się podoba, to śmiało zgapiaj! :)
UsuńAle przepiękne są te Twoje! Jeszcze na znikającym tle- petarda, bardzo lubię ten efekt *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :)
UsuńDobry pomysł z zakładką. W ogóle to super akcja. :D
OdpowiedzUsuńDzięki, czyli muszę usiąść i ją zrobić :D Też uważam, że jest ekstra!
Usuń