sobota, 18 maja 2019

Kwiatowe naklejki, które zrobiłam stemplami

Ostatnio mam straszną fazę na kwiatki (chociaż ogólnie i tak bardzo lubię ten motyw na paznokciach), pokazywałam Wam ostatnio już ręcznie malowane kwiatki (nawet dwa razy!), kwiatki z naklejek wodnych oraz te stemplowe, które pomalowałam titami. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kwiatki, które zrobiłam przy pomocy stempli, metodą prawie naklejek (reverse stamping, tylko nakładany od razu na paznokieć, bez pokrywania top coatem). Bardzo ją lubię, chociaż nie zawsze udaje mi się ją zrobić tak, żeby wszystko ładnie wyglądało. 








Jeśli chodzi o wykonanie tego zdobienia, to najpierw pokryłam paznokcie fioletowym lakierem Astor quick&shine 608 make everyday special. To piękny, pastelowy odcień fioletu, który kryje już po 2 warstwach. Niestety nie znalazłam już możliwości kupna go w internecie, więc raczej jest już wycofany.
Drugim lakierem był pomarańczowy, brzoskwiniowy kolor Rimmel nr 408 peachella. To kolejny fajny lakier, który dobrze kryje. Chyba większość produktów do paznokci tej marki u mnie się sprawdziła.



Odbicie chevronu było mega proste, bo to zwykłe stemple (wzór pochodzi z płytki B. loves plates B.07 beauty of simplicity). Z kwiatkami było trochę więcej zabawy, bo najpierw odbiłam wzór z płytki B. loves plates B.02 flower power na dwóch stemplach przezroczystych, następnie pokolorowałam je białym lakierem (w tej roli B. loves plates 02 B. an Arctic Snow). Gdy całość już trochę przeschła przeniosłam wzór na paznokcie i usunęłam niepotrzebne części, które wylądowały na skórkach. Pokolorowałam wzór tintami (P2 gloss goes neon 010 spaceshot oraz 020 bumper car), pokryłam topem i gotowe :) 



Użyte produkty:
  • Astor quick&shine 608 make everyday special
  • Rimmel nr 408 peachella
  • B. loves plates B.07 beauty of simplicity
  • Colour Alike B. a Lavender, 
  • B. loves plates B.02 flower power
  • B. loves plates 02 B. an Arctic Snow
  • B. loves plates 01 B. a black hole
  • P2 gloss goes neon 010 spaceshot
  • P2 gloss goes neon 020 bumper car
  • lateks do skórek od Beauty Big Bang
  • przezroczyste stemple
  • Born Pretty Store No Smudge Top Coat
Lubicie kolorowe, kwiatowe zdobienia?
Pulinka

4 komentarze:

  1. Ale mnie zaskoczyłaś z tą metodą. Myślałam, że kwiaty wypełniałaś kolorowymi lakierami a nie białym a na to tinty ;) Super pomysłowe !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu niespodzianka :D Dziękuję! Bardzo lubię tak robić, bo to wygodne i mało skomplikowane ;)

      Usuń
  2. Piękne wyszły Ci te kwiatki..Ale Ty masz kobieto talent w ręce!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.